Imagini
ContribuieNu există imagini de arătat
Rezervă acum
Recenzii
Contribuiți la feedbackCzy są wiele negatywnych opinii? Jest to typowe dla restauracji szybkiej obsługi, więc wysokie oczekiwania mogą być spełnione. Zazwyczaj jest miejsce dla psów, obsługa jest szybka, ceny są przystępne i opcje menu są dobre. Istnieje tylko jedna wada, która jest wspólnie nazywana ramą bez wspólnego ramienia, ale jest to do przeżycia. Jedzenie jest bardzo dobre i nie trzeba więcej do szczęścia. Wydaje się sprawiedliwe, więc trudno stwierdzić skąd pochodzą te wszystkie negatywne komentarze. Pożywienie jest smaczne, ceny są niskie, zwyciężasz jeśli jest pełno. Jest tylko jeden minus (brak prawdziwego tartaku), ale i tak go uwielbiasz. Czasami jest opisywane jako niebiańsko czosnkowe i czujesz się jak w niebie.
Mega trudno zrozumieć o co cho w temacie restauracji 1, której brak karty, a jedynym słodkim jest bankomat! Sesja znajduje się w dokładnym miejscu, wartym zakupu. Sesja to mój ulubiony moment.
W restauracji dostępne są kilka opcji wegańskich, ale nie zachwycają. Obsługa często nie jest zainteresowana udzieleniem pomocy lub nie rozumie prośby o dania bez mięsa. Niektóre pozornie wegańskie dania zawierają sos rybny. Niemniej jednak, miło jest mieć możliwość wyboru jedzenia i smakuje całkiem nieźle.
Zachęcona licznie zajętymi stolikami postanowiłam udać się do państwa restauracji wraz z przyjaciółkami. Wszystko zapowiadało się obiecująco, fajnie urządzony lokal, dużo pozycji w menu (zarówno dla wegetarian jak i wegan). Wszystko było wspaniale aż do momentu, w którym usłyszałam, jak pani kasjerka usiłuje klientowi wmówić, że krewetki są wegetariańskie. Lekko zirytowana poziomem wiedzy obsługi postanowiłam zamówić coś ze względu na głód. Niestety, nawet duży głód nie zachęcił mnie do zjedzenia mojego zamówienia. Składa się tak, że jestem weganą, zamawiając zupę oraz sajgonki otrzymałam danie, które nie jest zgodne z moją dietą. Po zjedzeniu jednej sajgonki postanowiłam sięgnąć po drugą, niestety po jej spróbowaniu od razu wiedziałam, że coś jest nie tak... Sajgonka ta okazała się zawierać mięso. Natychmiast poszłam do obsługi, wyjaśniając sytuację usłyszałam: "Ups, koledzy się pomylili". Dostałam kolejną porcję ociekających tłuszczem sajgonek. Chwilę później mój tajski ramen był gotowy, z lekkim oburzeniem postanowiłam go spróbować. Myślałam, że zrekompensuje on mój niesmak, niestety tak się nie stało... Później było tylko gorzej. Dosłownie trzy łyżki później zrozumiałam, że to tylko mleko kokosowe z rozgotowanym makaronem. Nie mogę też zapomnieć o kapuście, przez którą prawie złamałam sobie zęba, który jest osłabiony po zabiegu. Z trudem zjadając 1/3 zupy, poddałam się. Chwilę później opuściłam restaurację z ogromnym niesmakiem, bólem brzucha oraz mdłościami. W sumie, jak mogłam się czuć po zupie mlecznej oraz mięsie, którego nie jem od prawie 2 lat. Nie jestem problematycznym klientem, dlatego też nie skarżyłam się o zwrot pieniędzy czy chociażby o przeprosiny. Podsumowując, nie polecam tej restauracji największemu wrogowi. Mam nadzieję, że obsługa przejdzie jakieś szkolenie odnośnie rodzajów diet. PS. XXI wiek, Warszawa, kto by pomyślał, że w tak popularnej restauracji nie można płacić kartą, jedynym ratunkiem jest pobliski bankomat. Nie pozdrawiam z łazienki.
Pretty good ramen with tofu and spring rolls with vegetables.