Dom Cafe - Kolobrzeg

Jedzenie jak i napoje bardzo dobre, ceny normalne jak na kawiarnie, jednak obsluga byla jednym wielkim żartem. Sam pracujący Pan , ktory nie potrafi uprzejmie rozmawiac z klientem, zadnej wzmianki o terminalu, a menu mozna by bylo odnowic. Nie mam zamiaru pojawiac sie tam drugi raz przez obslugujacego pana ktory gdy cos mu sie nie podoba klnie pod nosem.

Zamówiony deser klasyczny, lody, gofry, gorąca czekolada z lodami, caffe machiato, kawa z mlekiem (spienionym). Desery z górnej półki. Świeże owoce, bardzo dobra śmietana rozprężona z syfonu, lody marketowe (podobno Grycana), gofry robione na świeżo właściwie na naszych oczach... na podstawie własnych doświadczeń domowych oceniam że konsystencja ciasta była trafiona w punkt przez to finalnie upieczone gofry śmiało można polecić (w odróżnieniu do wielu oferowanych w budach na miescie). Kawy bardzo łagodne większość osób będzie zadowolona (sam wolę kawy z charakterem, nutami orzecha, chleba lub czekolady). Finalnie polecam. Najgorzej oceniam klimat miszmasz, trochę odciagaja uwagę bibeloty (co podkreślę czyste i niezakurzone), jednak to byle jakie światło wewnątrz mnie najbardziej wpłynęło na ocenę. Dodatkowo czyste stoły i fotele, bardzo czysta łazienka. Oby takich lokali więcej.

Kolejny raz byłyśmy z koleżanką na herbatce i deserze...,,PINOKIO,,SLICZNIE podane lody i...smaczne ,a bita śmietana przyrządzania przez Pana ...wszystko wysokiej jakości... Jedyny mankament to niemożność płatności kartą... Mnie urzeka wystrój wnętrza. Zdjęcia dawnego i obecnego ukochanego Kolobrzegu robia wrażenie...Urokliwe , dbałość o każdy szczegol

Bardzo niepozorne miejsce, które z zewnątrz nie zachęciłoby mnie do wejścia. Skorzystałem jednak z rekomendacji i to był strzał w dziesiątkę. W środku bardzo przytulnie i klimatycznie, siedziska wygodne, a obsługa bardzo miła. Zaproponowana kawa z lodami i czekoladą okazała się być pyszna i bardzo obfita. Kawa i deser w jednym : Na uwagę zasługuje też dobrze wyposażony kącik dla dzieci. Super! Duży minus jak dla mnie brak płatności kartą. Warto zaaprobować jako alternatywę choćby płatności blikiem.

Typowy PRL. Menu nie opłaca się przeglądać, bo 3/4 jest niedostępna, długi czas oczekiwania na obsługę i brak płatności kartą. Ceny z kosmosu, szkoda. Sernik jak sernik, plus za ładne podanie, ale przykro, że nie było wzmianki o rodzynkach, bo ja np nie lubię: Czas się tutaj zatrzymał.