Akasaka - Janki

Pamiętam otwarcie Akasaki w Jankach, znam ich od samego początku i bywałam tam bardzo często. Znam kuchnię koreańską, lubię ją i chętnie do niej wracam. Niestety, nie ma po co wracać do Akasaki w Jankach. Mimo że kucharz, którego kojarzę od lat, jest tam wciąż obecny, jedzenie uległo zmianie i stało się żałosnym cieniem tego, co było. Obsługa z dalekiego wschodu niestety nie zapewnia odpowiedniej jakości. Ani ramen, ani zupa kimchi, ani bulgogi, ani tym bardziej bibimbap nie przypominają oryginalnych koreańskich potraw. Teraz to już jest supermarketowy chłam. Lepszego bibimbapu zjadłam w samolocie do Seulu – czy można gorzej? Jest mi naprawdę przykro.

Zamówiłem kurczaka w sezamie. Danie nie było najgorsze, całkiem smaczne. Mięso było w miarę soczyste, niezbyt wysuszone, ryż miał odpowiednią konsystencję, nie był posklejany, a surówka była świeża i w wersji słodkiej. Niestety, największym minusem jest cena oraz porcja, jaką otrzymujemy. 30 zł za porcję, która jest co najmniej o połowę mniejsza niż w większości chińskich restauracji, gdzie dodatkowo zapłacimy nieco taniej, to zdecydowanie zbyt dużo. Zrozumiałbym, gdyby za tym szła jakość, ale wszystko smakowało jak w większości chińskich lokali. Tak czy inaczej, warto spróbować, na pewno nie zaszkodzi.

Oryginał: Ostatnio bardzo się rozczarowałem. Od 10 lat przyjeżdżamy do Janek (nie wyolbrzymiam) i tempura futomaki z Akasaki była głównym punktem naszych wizyt. Była naprawdę dobra i w rozsądnej cenie, po prostu bajka. Później było zamknięte z powodu przebudowy, a po wznowieniu działalności cena wzrosła o 30%, a smak stał się dużo gorszy, a ciasta (tempury) było prawie wcale. Zmieniło się też przyprawienie – danie było jakby niedoprawione i mdłe. Zgaduję, że ograniczyli ilość składników (sos sojowy również zmieniony, bardziej słony niż typowy, a wasabi znacznie słabsze). Nie wiem, czy to jednorazowa wpadka, ale przy takiej podwyżce cen oczekiwałbym raczej znacznej poprawy. Może jeszcze raz spróbujemy, ale jeśli się nie poprawi, to będę wolał jeździć do Żyrardowa na takie wycieczki. Obsługa jest bardzo w porządku, ale ogólnie przed przebudową to stoisko było zdecydowanie lepsze.

Kiedyś bardzo dobre teraz jedne z gorszych sushi jakie jadłem, ryby Filadelfii praktycznie brak Service: Take out Meal type: Dinner Price per person: zł 140–160

Na zdjęciu widać: duży ranem oraz K-Pop Chicken (rzekomo HIT). Sami zdecydujcie co byście wybrali. Cena ta sama