Topollino - Czestochowa

Ilekroć jestem w Częstochowie (a ściślej zmierzając na Jasną Górę , nigdy nie omijam tej restauracji. Nie tylko dlatego, że jest na trakcie Najświętszej Marii Panny, ale po prostu mają tam bardzo smaczne jedzenie. Co więcej dotyczy to nie tylko kuchni polsko włoskiej (za którą zresztą nie przepadam , ale przede wszystkim smakołyków podanych w stylu polskim, jeśli w ogóle coś takiego istnieje. Jeśli tylko masz trochę wolnego czasu, polecam Ci w szczególności wszelkie potrawy z wykorzystaniem mięsiwa. Polecam steki oraz kurczaka z penne powiem Wam, że nie przepadając za sałatkami, też coś dziubnę. Ceny są jak na dobrej jakości restaurację, bowiem miejsca w środku dużo i można sobie spokojnie porozmawiać. Obsługa fantastyczna i co ważniejsze nienachalna, zatem napiwków nie żałuj.

Lokal uważam za jeden z lepszych w Częstochowie. Ceny adekwatne do jakości dań. Osobiście polecam kartę dodatkową z owocami morza , dostępną chyba w czwartek. Garnek mulle polecam Stek rewelacja .

Najlepsze steki w mieście. Oto mały update do mojej recenzji sprzed 4 lat. Wtedy mogłem ocenić jedynie tutejszą pizzę (skądinąd naprawdę bardzo dobrą , nie wiedziałem jeszcze o najmocniejszym argumencie jaki czai się w menu Topollino o stekach. Przyrządzane są oczywiście z polędwicy wołowej, przyprawione delikatną pieprzową posypką i oferowane w kilku wariantach np. z bakłażanem, grillowanymi lub świeżymi warzywami, różnymi sosami (np. kurkowym , a do wszystkich pieczone ziemniaczki. Trudno napisać coś więcej o samym steku to po prostu kwintesencja szlachetnego smaku wołowiny, którego trzeba doświadczyć na własnym podniebieniu. Na sukces składają się: jakość mięsa prostota receptury kunszt kucharza i w Topollino spełniają wszystkie te warunki. Przez ostatnie 4 lata jadłem tu steki wielokrotnie i za każdym razem była to najwyższa jakość szczerze polecam. Warto też odwiedzić knajpkę po remoncie, ja sam muszę jeszcze wrócić by przyjrzeć się nowemu wystrojowi bo przy ostatniej wizycie pogoda jeszcze zachęcała to rozgoszczenia się w ogródku.

Można wpaść. Duży wybór pizzy (od 15 zł w górę , są również dania z grilla oraz ryby. Jak przystało na restaurację włoską są także wina w dużym wyborze, w tym moje ulubione Montepulciano d'Abruzzo, rocznik 2004, bardzo dobre, polecam. Ciekawy wystrój wnętrza, półki z winami, kominek i schodki na górę, gdzie są dodatkowe stoliki.

Miły i sympatyczny lokal. Jeden z wielu lokali przy jednej z głównych ulic Częstochowy, prowadzącej na Jasną Górę. Na jakość dań nie można narzekać, chociaż w większości są to pizze. Jest też kilka dań z ryby, znajdzie się jakiś makaron. Moja pizza została podana dosyć szybko, co zasługuje na plus, szczególnie, że smakowo nie odbiegała od jej odpowiedników w innych lokalach. Nieco zaskoczył mnie tylko jeden rozmiar pizzy, nie wiedziałem czy zamówić dla mnie i dla dziewczyny jedną wspólną, czy może dwie oddzielne. Pizza jednak okazała się dosyć duża. Wystrój jest w porządku, chociaż prawdę mówiąc nic wyjątkowego. Przed lokalem znajdują się stoliki, może się tam stołować latem. Na ilość wolnego miejsca nie można narzekać, w sąsiadujących lokalach nie znalazłem chyba większej ilości stolików na świeżym powietrzu. Obsługa również nie jest zła. Co prawda kelnerka podając nam dwie szklanki soku potknęła się i trochę soku wylało się na tacę, szklanka była mokra i na naszym stoliku zostały mokre ślady. Powinna była wytrzeć stolik, w końcu mieliśmy na nim jeść. Ale przypuszczam, że to po prostu przypadek. Obsługa ogólnie miła i sympatyczna, bez zastrzeżeń. Za tą cenę, jest to dobry lokal na sobotni czy niedzielny obiad czy kolację. Za około 30 zł można najeść się pizzą i popić jakimś niezobowiązującym trunkiem. Taras przed pizzerią też jest w porządku, chociaż to w dużej mierze subiektywna kwestia restauracja jest przy bardzo ruchliwej ulicy. Nie każdemu odpowiada tłum gapiów i zaczepiający grajkowie. Dodatkowo czasem przeszkadza spory wiatr.